poniedziałek, 15 grudnia 2014

Kot klamkowiec

Wszyscy dwoją się i troją, a ja sobie szyję koty klamkowe. Już od dawna miałam ochotę uszyć tego rodzaju maskotki, ale nie umiałam i nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Będąc na warsztatach w Ustroniu zapoznałam Alicję , która prowadziła zajęcia z tej dziedziny i nauczyła mnie szyć. Alicja prowadzi rożne warsztaty, wykonuje różne maskotki i prowadzi bloga. I dlatego chciałam jej zadedykować tego posta. Dziękuję Ci Alicjo! Te koty uszyłam z myślą o Tobie.















1 komentarz:

  1. O dziękuję Alinko za dedykacje :) a koty wyszły Ci pięknie -pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń